01-04-2013, 02:30 PM
Dzięki za radę. :-) Z systematycznością mam mały problem, ale ostatnio wzięłam się za siebie i już widzę efekty.

Przyjemnie jest zebrać wszystko, co się ma, tuż przy sobie, możliwie najbliżej, zmagazynować swoje ciepło i myśli i skryć się w głębokiej dziurze, w samiutkim środku, tam gdzie bezpiecznie, gdzie można bronić tego, co ważne i cenne, i swoje własne.