Liczba postów: 52
21
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
0
Broń czy narzędzie? Wykorzystujecie czasem to, że jesteście kobietami? Panowie, czy kobiety czasem wobec was wykorzystują to, że są kobietami?
Rzecze żuk do żuka:
“Czego pan tu szuka? - może pożywienia:
rzepy, żołędzi, rzodkiewek,
a może jarzębiny czerwonej?”
“Nie, ja szukam narzeczonej”
Liczba postów: 51
17
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
0
Nie wiem, czy powinnam się przyznawac, ale wykorzystuję.... zwłaszcza w sklepach z komputerami i różnymi urządzeniami, gdzie sprzedawcą jest mężczyzna... Udaję idiotkę, dopytuję po sto razy, ale zwykle zakup wtedy jest udany, bo sprzedawca facet czuje się wtedy mądrzejszy i dobrze doradza...
bądź przy mnie blisko
bo tylko wtedy
nie jest mi zimno
chłód wieje z przestrzeni
kiedy myślę
jaka ona duża
i jaka ja
to mi trzeba
twoich dwóch ramion zamkniętych
dwóch promieni wszechświata
Liczba postów: 64
20
Dołączył: Jan 2013
Reputacja:
0
Zdarza się to wykorzystywać.
Na przykład ładnie się uśmiecham, gdy grozi mi mandat.
Przyjemnie jest zebrać wszystko, co się ma, tuż przy sobie, możliwie najbliżej, zmagazynować swoje ciepło i myśli i skryć się w głębokiej dziurze, w samiutkim środku, tam gdzie bezpiecznie, gdzie można bronić tego, co ważne i cenne, i swoje własne.
Liczba postów: 163
9
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
0
Akurat przed mandatem mnie to jeszcze nie uchroniło(może ze względu na to,że obok pana stała pani- kanar
). Ale często jest tak,że wystarczy się odpowiednio zachować i ma sie nieco lżej w życiu.
Siedzę, tonę i tonę we łzach
Bo jest mi smutno, bo jestem sam
Dławi mnie strach
