Liczba postów: 51
17
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
0
Co lepsze, co wypróbowaliście, co tańsze?? Sprawdziliście, to poradźcie
bądź przy mnie blisko
bo tylko wtedy
nie jest mi zimno
chłód wieje z przestrzeni
kiedy myślę
jaka ona duża
i jaka ja
to mi trzeba
twoich dwóch ramion zamkniętych
dwóch promieni wszechświata
Liczba postów: 52
21
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
0
Ja do tej pory od wielu lat abonament i pewnie tak już zostanie...
Rzecze żuk do żuka:
“Czego pan tu szuka? - może pożywienia:
rzepy, żołędzi, rzodkiewek,
a może jarzębiny czerwonej?”
“Nie, ja szukam narzeczonej”
Liczba postów: 51
17
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
0
Ja pytam, bo sporo znajomych teraz rezygnuje z abonamentu i na kartę przechodzi
bądź przy mnie blisko
bo tylko wtedy
nie jest mi zimno
chłód wieje z przestrzeni
kiedy myślę
jaka ona duża
i jaka ja
to mi trzeba
twoich dwóch ramion zamkniętych
dwóch promieni wszechświata
Liczba postów: 64
20
Dołączył: Jan 2013
Reputacja:
0
Ja mam telefon na kartę i chyba dobrze, bo mam jakiś limit. A z abonamentem rachunki pewnie byłyby strasznie wysokie.
Przyjemnie jest zebrać wszystko, co się ma, tuż przy sobie, możliwie najbliżej, zmagazynować swoje ciepło i myśli i skryć się w głębokiej dziurze, w samiutkim środku, tam gdzie bezpiecznie, gdzie można bronić tego, co ważne i cenne, i swoje własne.
Liczba postów: 78
57
Dołączył: Jan 2013
Reputacja:
0
karta- i tu pozytywem jest stała kontrola wydatków.coraz częściej słyszę od znajomych ,że przychodza do nich kosmiczne rachunki za coś,czego nawet nie wysyłali.
Do biedronki przyszedł żuk
w okieneczko stuku puk
a biedronka cicho chrząka
spadaj żuczku, spadaj żuczku ja mam bąka 
Liczba postów: 163
9
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
0
Zależy od zasobności portfela. Jeśli ktoś może sobie pozwolić na abonament to na pewno dobrze na tym wyjdzie(tu jest zawsze więcej promocji i atrakcyjnych ofert),a jeśli nie to karta- przynajmniej ma się określony limit pieniędzy i poza to już się nie wydzwoni
Siedzę, tonę i tonę we łzach
Bo jest mi smutno, bo jestem sam
Dławi mnie strach
